Poprawka Senatu to bardzo zła zmiana
W każdej grupie społecznej i zawodowej znajdą się czarne owce – mówi Waldemar Żurek, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie.
Od kilku lat nie należał pan do ulubieńców poprzedniej władzy. Jak pan ocenia to, co dziś dzieje się wokół Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości?
Od kilku lat wiedzieliśmy, że w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości są bardzo poważne nieprawidłowości. Jednak politycy, którzy sprawowali władzę w sposób autorytarny, podporządkowali sobie prokuraturę tak, żeby przy wszystkich nieprawidłowościach, jakie popełniali, nie spadł im włos z głowy. Usiłowali także złamać sądy. Musimy mieć świadomość, że bez odpowiednich aktów oskarżenia nie można było osądzić nieprawidłowości dotyczących wydatkowania pieniędzy z FS. Dlatego właśnie połączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości – polityka – było tak szkodliwe dla państwa.
Teraz pojawiła się szansa?
Mamy nadzieję, że teraz jak najszybciej prokuratorzy przeprowadzą postępowanie dowodowe i sprawy trafią na jawne rozprawy. Dzięki temu obywatele będą mogli poznać cały mechanizm nie tylko z mediów, ale także z jawnych procesów.
W wymiarze sprawiedliwości teraz dużo się dzieje. Kilka tygodni temu wybuchła sprawa sędziego Tomasza Szmydta, który wyjechał na Białoruś i poprosił tam o azyl polityczny. Czy jego sprawa może zaważyć na wizerunku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta